To nasze wspólne “korona-gotowanie” jakoś chyba oddziałuje na dzieciaki, bo wczoraj zostałam obudzona zaproszeniem mnie do domowej restauracji na godzinę 16:00 🙂 Jako, że ciężko im było wytrzymać, to o 15.00 w salonie pojawił się jeden z bliźniaków w charakterze kelnera i wręczył mi Menu. Zamówiłam oczywiście wszystko 🙂 Desery, były dużo lepsze niż mój zaplanowany na ten dzień podwieczorek 😉…
Moje planowanie – jak staram się nie utonąć w rzeczach “do zrobienia”.
Pamiętam jak ok 9 lat temu na kobiecych warsztatach usłyszałam, że dobrze mieć plan dnia, tygodnia czy roku. Następnie pojawiały się szczegóły co i jak zaplanować – wydawało mi się to kompletnym absurdem. Mimo, że swoje kalendarze prowdzę od kiedy miałam 13 lat (a przynajmniej to mój najstarszy zachowany kalendarz) i wydawało mi się, że planuję dużo to nie rozumiałam czemu mam…
#menunatydzień
Ostatnio miałam kryzys – nasz system, w którym działaliśmy od początku “kwarantanny” nam się poluzował (trochę pod wpływem wypadu za miasto na weeknd, trochę przy okazji różnych około-edukacyjnych frustracji). Przez tydzień nie było u nas planowanych posiłków, ale utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że akurat poluzowanie w tym obszarze nie ma sensu. Jednak gdy raz w tygodniu zmuszę się,…
Co zjeść na śniadanie?
Śniadania nie są moją mocną stroną. Myślę, że przede wszystkim dlatego, że jestem “sową”, która rano nawet mimo kubka kawy z trudem funkcjonuje. Wiele razy podejmowałam próby związane z lepszą organizacją siebie o poranku – jest to dla mnie bardzo trudne – i na pewno jeszcze będę próbować.Póki co nasza rodzina funkcjonuje rano tylko dzięki mojemu mężowi, który (choć sam…
Musisz być kreatywna
Próbowałam kiedyś mieć swoje konto na instagramie, ale dość szybko przestałam, bo czułam że zamiast się inspirować to wpadam w poczucie winy..Śledziłam profile różnych wielodzietnych mam, mam-artystycznych, mam-montessori.Rozum wiedział,że patrzę na wystylizowany fragment pewnej rzeczywistości, ale poczucie “ratunku, w ogóle nie dbam o rozwój swoich dzieci” i tak się pojawiało.Żeby to jakoś poskromić skasowałam konto instagramowe, a do swojej listy…
Co zjeść na kolację?
Kilka lat temu zorientowałam się, że większość naszych domowych kolacji to kanapki z serem, szynką, ogórkiem lub pomidorem.Dzieci były na tyle małe, że jadły oczywiście jeszcze wtedy jakieś kaszki etc, ale ja razem z mężem kończyliśmy przeważnie z kanapkami na talerzach 😉 Raz, że taki mieliśmy nawyk z domów rodzinnych, dwa, że nie mieliśmy siły/czasu/chęci na wielkie gotowanie, trzy, że nie…
Nasz System Ogarniania Obowiązków Domowych
To, że jesteśmy zamknięci w domu, skutkuje różnymi rzeczami – m.in. tym, że mamy więcej sprzątania, gotowania i w ogóle więcej obowiązków domowych (generowanych przez wszystkie kreatywne pomysły na spędzanie czasu) , które w mojej ocenie lepiej dzielić pomiędzy domowników, niż żeby miały spadać na jedną osobę.. ———Jak sobie z tym poradzić?Systemów jest mnóstwo i jak usłyszałam niedawno na webinarze Magazyn…
Bardziej Mamy niż Plany
To taki post nie o organizacji i planowaniu, tylko o byciu mamą. Piszą/mówią o tym różne osoby – z różnych perspektyw – ale wg mnie wszystkie bardzo wartościowo.I dziś tym chciałam się podzielić – namiarami na inne mamy w sieci, które (na różnych polach) są dla mnie inspiracją. Kolejność przypadkowa 😉 MAMA LAMA – przede wszystkim kanał na YouTube https://cutt.ly/EtDCVkQ – dla mnie głównie…
Plan dnia czyli jak przetrwać z dużą rodziną podczas kwarantanny
——Kilka założeń wstępnych———- 📌📌📌 nasza rodzina to mama, tata, siedmiomiesięczniak, bliźniaki 6 letnie i starszak lat prawie 8. W obecnej sytuacji skutkuje to tym, że realizujemy z jednym dzieckiem jego zajęcia szkolne, z dwójką mamy domowe przedszkole, a czwarte jest absorbującym źródłem zmian 😉 tata pracuje na etat, a mama jest na macierzyńskim i zajmuje się domem 📌📌📌 plan nie jest sztywną ramą…
Jak zaplanować posiłki w dużej rodzinie :)
Kilka moich ogólnych zasad odnośnie planowania posiłków:🍏 planuję w czwartek/piątek – i wtedy robimy zakupy (raz na tydzień) – generalnie mięsne posiłki są tuż po zakupach, żeby mięso było świeże🍏 jeśli robię obiad wymagający większego gotowania to podwieczorek jest taki, żeby właściwie nic już nie trzeba było robić🍏 czas, który poświęcam na gotowanie to łącznie max 1,5h. Byłoby szybciej, gdyby nie to, że…